W starotestamentowej Księdze Kaznodziei Salomona jest napisane (rozdział 3, werset 1): Wszystko ma swoją porę, a każde przedsięwzięcie swój czas pod niebem. Życie człowieka ma swój początek i nieuchronny kres; podobnie projekty, w które się angażujemy, mają swoją cezurę. Wydanie 76. „e-Dentico”, które trzymają Państwo w ręce, jest ostatnim drukowanym numerem naszego czasopisma. Przyznam, że przy 50. wydaniu miałem nadzieję, że dam radę dociągnąć do 80-ki. Zabrakło niewiele…
Spadający poziom czytelnictwa, nowe przyzwyczajenia (postępująca digitalizacja naszego życia), ale i niejasne regulacje dotyczące przyznawania punktów ministerialnych zmuszają mnie do podjęcia tej trudnej decyzji.
Cóż, signum temporis… Internet pokonał nawet Króliczka – papierowa wersja „Playboya” znika wraz z końcem bieżącego roku. A propos „Playboya”, w 2010 roku tematem wiodącym numeru 26. „e-Dentico” była tomografia 3D, wówczas zagadnienie nowe i większości dentystów nieznane. Do trójwymiarowych zdjęć opublikowanych w tym wydaniu dołączyliśmy okulary 3D – gadżet, który robił wtedy duże wrażenie. W tym samym czasie do swojego wydania 3D okulary dołączył „Playboy”, ale trójwymiarowe fotografie z „e-Dentico” oceniono (przynajmniej pod względem technicznym) znacznie wyżej.

Począwszy od roku 2015 ostatni akapit wstępniaka poświęcałem prezentacji sylwetki Mistrza stomatologii aktualnego wydania. Ostatnim (ale zasada last but not least w tym wypadku jak najbardziej obowiązuje!) jest Pan dr n. med. Adma Ziemlewski. Kolejny już przedstawiciel Trójmiasta w gronie Mistrzów jest specjalistą w zakresie chirurgii stomatologicznej i twarzowo-szczękowej, a także certyfikowanym implantologiem OSIS-EDI, kształconym na gdańskim GUM-ie oraz w Guy’s and St. Thomas’ Medical and Dental School w Londynie.

Chciałbym w tym miejscu wspomnieć także o innych Mistrzach – o Państwu, naszych Czytelnikach… Chcę gorąco podziękować za 15 wspólnie spędzonych „papierowych” lat (choć 15 to jubileusz kryształowy). Otrzymaliśmy od Was wiele wyrazów wsparcia, a nawet uznania, płynęły do nas słowa zachęty i życzliwe rady. Bardzo cenię wielokrotnie okazywane przez Państwa zaufanie i Waszą lojalność. Dziękuję!